Dwa ogłoszone nowe badania pokazują, jak wpływ sztucznej inteligencji na siłę roboczą wpłynie jednocześnie na pracowników, ich miejsca pracy i działania firm, które przygotowują się do nowego świata.
W pierwszym badaniu przeprowadzonym przez MAPI Foundation stwierdzono, że wprowadzenie sztucznej inteligencji do łańcucha wartości produkcji stworzy nowe role hybrydowe, w których ludzie udostępniają maszyny, a sztuczna inteligencja zwiększa ludzkie możliwości.
Drugie badanie, sponsorowane przez Genesys, pokazuje, że miejsca pracy w produkcji, handlu detalicznym, telemarketingu i przestrzeni wprowadzania danych najprawdopodobniej zmniejszą się z powodu ekspansji AI, jednak większość respondentów stwierdziła, że nie boi się, że sztuczna inteligencja zastąpi ich własne miejsca pracy w ciągu najbliższych 10 lat.
Wpływ produkcji
W pierwszym badaniu autorzy Robert Atkinson i Stephen Ezell z Information Technology and Innovation Foundation (ITIF) stwierdzili, że w ciągu najbliższych pięciu lat producenci zauważą znaczny wzrost w dziedzinie sztucznej inteligencji poprzez wizję maszynową, inteligentne produkty, uczenie maszynowe i coboty – zarówno w fabrykach, jak i w całym łańcuchu dostaw. Powiedzieli, że doprowadzi to do „niezliczonych nowych rodzajów miejsc pracy związanych z AI w produkcji”.
W badaniu przeprowadzonym wśród producentów z USA prawie trzy czwarte z nich nie wprowadziło do swoich firm nowych rodzajów zawodów związanych ze sztuczną inteligencją, a tylko 20% poddało kompleksowej, ponownej ocenie, ról zawodowych, tytułów, poziomów i skal płac, w uznanie potrzeby przyciągania pracowników posiadających umiejętności AI. Autorzy zauważają jednak, że trend ten szybko się zmienia.
Badanie wykazało, że ponad 40% zatrudniających utworzyło „analityków danych / analityków jakości danych” wśród swoich pracowników, a 35% stwierdziło, że spodziewa się tego w ciągu najbliższych pięciu lat. Producenci tworzą także „inżynierów lub specjalistów ds. Uczenia maszynowego” (dziś 33%, 70% w ciągu pięciu lat), „specjalistów od robotyki współpracującej” (dziś 29%, 27% w ciągu pięciu lat), „analityków jakości danych” i „sztucznej inteligencji rozwiązania dla programistów / projektantów oprogramowania” (obecnie 26%, w ciągu pięciu lat 40%).
„Produkcja już teraz boryka się z niedoborem pracowników, a zaawansowane technologie stwarzają dodatkowe wyzwania techniczne i kadrowe, aby znaleźć i zatrzymać talent z niezbędnymi umiejętnościami cyfrowymi” – powiedział Stephen Gold, prezes fundacji MAPI. „Firmy, które nabywają i rozwijają nowe umiejętności związane z technologią cyfrową, będą miały wyraźną przewagę, ponieważ sztuczna inteligencja przekształci branżę, w tym zidentyfikuje nowe role dla stanowisk związanych z AI, takich jak kierowanie strategią AI i nadzorowanie wdrożeń.”
Raport zawiera sześć zaleceń dla liderów biznesu, którzy integrują nowe strategie i technologie związane ze sztuczną inteligencją:
- Twórz zespoły, aby przeprowadzać cyfrową transformację w przedsiębiorstwie.
- Zdefiniuj „koalicję rządzącą AI” dla transformacji AI.
- Oceń gotowość do transformacji AI i siły roboczej.
- Wyznacz mierzalne cele transformacji cyfrowej i sztucznej inteligencji.
- Ponownie zdefiniuj cyfrowe i fizyczne procesy innowacji produktów.
- Przeinwestuj w komunikację dla zarządzania zmianą.
„Większość firm produkcyjnych dopiero zaczyna zdawać sobie sprawę z możliwości, jakie daje sztuczna inteligencja” – powiedział Ezell. „Firmy, które chcą pozostać w czołówce innowacji produkcyjnych, muszą wdrożyć polityki, które wspierają i umożliwiają korzystanie z technologii we wszystkich organizacjach”.
AI i wpływ na miejsca pracy
W badaniu opinii Genesys, 1001 zatrudnionych Amerykanów zapytano o obecne i przyszłe skutki sztucznej inteligencji w miejscu pracy. Uczestnicy z różnych branż zostali poproszeni o wybranie trzech stanowisk, które najprawdopodobniej zostaną zastąpione przez sztuczną inteligencję, spośród następujących opcji: księgowy, wprowadzanie danych, usługi żywieniowe, ubezpieczyciele, produkcja, ssystent prawny, farmaceuta, sprzedawca detaliczny / kasowy, telemarketer, transport / kierowca i inne.
Wyniki pokazały, że pracownicy w USA zajmujący się edukacją, szkoleniami, a także lekarze, pielęgniarki najmniej obawiali się, że sztuczna inteligencja zabierze im pracę w ciągu najbliższych 10 lat. W międzyczasie najbardziej obawiały się media i osoby na linii montażowej / produkcyjnej.
Pracownicy działu zasobów ludzkich zidentyfikowali prace związane z wprowadzaniem danych i sprzedażą detaliczną jako najbardziej prawdopodobne, że zostaną zastąpione przez sztuczną inteligencję. Jak wynika z badania, pracownicy działu obsługi klienta, którzy mają tendencję do pesymizmu, jako najbardziej narażeni na sztuczną inteligencję wybrali pracę sprzedawcy detalicznego, kasjera i telemarketera.
Podczas gdy nieco ponad połowa (52%) wyraziła zaufanie do swoich umiejętności w zakresie konkurowania w miejscu pracy wykorzystującym sztuczną inteligencję, równe 52% stwierdziło, że nie czuje, że sztuczna inteligencja wpłynęła na ich pracę.
„Badani przez nas amerykańscy pracownicy mają generalnie pozytywne nastawienie do technologii w swoich miejscach pracy, przy czym 86% potwierdza płynące z niej korzyści” – powiedział Merijn te Booij, dyrektor ds. Marketingu w Genesys. „Jednak to nie czyni ich ślepymi na to, jak sztuczna inteligencja może wpłynąć na określone branże.
Kluczem jest to, że ludzie i technologia muszą ze sobą współpracować. Wdrożona strategicznie i wyważona z ludzkim dotykiem sztuczna inteligencja może podnieść poziom siły roboczej, umożliwiając pracownikom większą produktywność, dokładność i satysfakcję, ponieważ mogą cieszyć się bardziej złożonymi aspektami swojej pracy.”
Dodatkowe spostrzeżenia z ankiety obejmowały następujące wnioski:
Pracownicy w USA uważają, że asystenci prawni (4%), ubezpieczyciele (5%) i farmaceuci (7%) mają największe szanse na przetrwanie automatyzacji.
Więcej pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin (25%) obawia się, że sztuczna inteligencja zajmie pracę w ciągu 10 lat, w porównaniu z pracownikami zatrudnionymi w pełnym wymiarze czasu pracy (18%).
Pracownicy największych firm (zatrudniających ponad 20 000 pracowników) nieco mniej boją się wpływu sztucznej inteligencji na ich pracę, prawdopodobnie dlatego, że już doświadczyli tego wpływu wcześniej.